piątek, 20 listopada 2015

Przejazd starym śladem DK7 przez Białobrzegi.

Pokonany dystans: 5 km


Jesteśmy przy rondzie znajdującego się zaraz za zjazdem do Białobrzegów od strony Warszawy, my zjeżdżamy trzecim zjazdem.



 Obecnie ten fragment drogi ma numer DW731, biegnie ona w kierunku Warki (w przeciwną stronę), a kończy się on na skrzyżowaniu z DK48 (Kozienice - Białobrzegi - Tomaszów Mazowiecki).
Ten znak po prawej został postawiony jeszcze za czasów, kiedy tutaj przebiegała DK7, bo kto w końcu tutaj jeździ w kierunku Radomia? Mo może oprócz mnie, bo specjalnie tutaj zjechałem po to, żeby zrobić zdjęcia i zobaczyć na żywo Białobrzegi. ;-)



Jak widać, pobocza są szerokie, a nawierzchnia jezdni jest średnia, zapewne nie było od dnia oddania dla ruchu obwodnicy wymiany nawierzchni tejże jezdni, bo gdyby był całkowity remont, to pobocze zostałoby zwężone.


Jak widać, wąsko tu i demonem prędkości trudno tu będzie zostać. ;-)



Most na rzece Pilica, jest on wyjątkowo wąski, ale jeszcze węższy jest na pewno w Puławach na Wiśle...


Już oficjalnie wjeżdżamy do Białobrzegów.
Koniec zakrętasów. :-)



Widok na zachód.

I pomyśleć sobie, jak wyglądałby tutaj ruch, gdyby obwodnicy nie było...




Co chwilę widać znaki zakazu wjazdu rowerzystów na jezdnię, dobrze że chociaż ścieżka rowerowa jest wzdłuż drogi.



Mapa.
Powoli będziemy wyjeżdżać z Białobrzegów, my jedziemy w kierunku Krakowa.

Gdybyśmy pojechali prosto to DK48 skręcałaby w prawo, natomiast prosto jest już stara główna droga i ślepa uliczka.

Jedziemy śladem DK48.






Oficjalnie opuszczamy już Białobrzegi.

Zaraz będziemy zmuszeni pożegnać się z DK48.

Papa DK48, S7 czeka, hura!
Koniec. Już niedługo kolejna wycieczka, pozdrawiam. :-)