niedziela, 21 sierpnia 2016


Obwodnica Jędrzejowa


Tym postem kontynuujemy wycieczkę ze Staszowa do Częstochowy. Jest to trzecia z pięciu części podróży. Zapraszam na wycieczkę! :-)

Długość pokonanego odcinka drogi drogi: 9,5 km
Wynik GPR (Generalny pomiar Ruchu) z 2015 roku: 6000 pojazdów



Wjeżdżamy do Jędrzejowa, ale tylko na obrzeża, bo od grudnia 2012 roku Jędrzejów ma 2 obwodnice: wschodnią (S7 Warszawa - Kraków) i północną (DK78 Szczekociny - Chmielnik), my przejedziemy się kawałkiem wschodniej, gdzie S7 ma wspólny przebieg z DK78, a następnie zjedziemy na północną obwodnicę i będziemy jechać w kierunku Szczekocin.



Tutaj będziemy skręcać w prawo, DK78 przed oddaniem do ruchu obwodnicy w ciągu DK78 prowadziła tutaj prosto przez miasto.


To skrzyżowanie jest przebudowywane do standardów drogi ekspresowej, dlatego za niedługo nie będzie tutaj możliwości skrętu w lewo od Chmielnika w kierunku Szczekocin i Kielc, a także od Krakowa w kierunku Chmielnika, dla tych relacji jest w budowie osobny węzeł znajdujący się na południe od przecięcia się dróg.
Widok w kierunku Krakowa.


Zazwyczaj to numer drogi krajowej jest po lewej stronie, a międzynarodowej po prawej, tutaj jest odwrotnie. ;-)





Wbrew pozorom zakręt ten nie jest "ostry".




Widok w kierunku Kielc i Warszawy.
Znów wjeżdżamy do Jędrzejowa, ale klimatu miasta, ani nawet miasteczka tu nie zaznamy.





Koniec Jędrzejowa, tak jak pisałem, klimatu miasta nie zaznaliśmy, ale zaznamy klimatu drogi ekspresowej (choć droga ta nie ma statusu eSki)!

Droga alternatywna w kierunku Warszawy, zamiast przez Kielce i Radom jedziemy przez Końskie i w Grójcu z powrotem wjeżdżamy na DK7.



Do najbliższego miasta na naszej trasie 36 km.



Droga kusi, żeby "przycisnąć"...

... jednak nie na długo. ;-)

Obecnie przed tym rondem stoi znak STOPu.
Gdy ktoś nie wyhamuje, to czeka na niego droga ostro pod górkę! :-D
Koniec, pozdrawiam! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz