środa, 1 stycznia 2014

                                           
                                               Odcinek Lipsko - Zwoleń


Tym postem kontynuujemy wycieczkę z Sandomierza do Warszawy. Tym razem jedziemy z Lipska do Zwolenia. Jest to trzecia z siedmniu części całej podróży. Zapraszam na wycieczkę.:-)


Jesteśmy w rynku w Lipsku.
Tuż za rynkiem. Widać po natężeniu ruchu i zabudowie, że potrzebna tutaj jest obwodnica. Planowana obwodnica omijałaby Lipsko po zachodniej stronie miasta.


To zdjęcie też kojarzy ten, kto regularnie czyta posty na moim blogu.;-)

Las.
A oto zdjęcie, które zrobiłem podczas postoju.
Miejsce mojego postoju.
Jedziemy dalej. Oficjalnie już dawno napisałem, że jedziemy z Sandomierza do Warszawy, a tu...
... Drezno! Czyżbyśmy byli w Niemczech?;-)
Jednak jesteśmy w Polsce i już opuściliśmy Drezno.:-)


Jesteśmy w Ciepielowie.
Okolice rynku.








Jesteśmy na obrzeżach Zwolenia.
I już jesteśmy w Zwoleniu.

Dojeżdżamy do skrzyżowania DK79 z DK12.
Zaraz skręcimy w lewo, a za skrzyżowaniem dołączy do nas DK12. Widać tutaj ślady frezowania nawierzchni.
Rowerzyści jadąc wzdłuż DK12 tutaj nie mają tak łatwo, a to wszystko m.in. przez brak przejazdów rowerowych przez jezdnię. Zgodnie z kodeksem drogowym przed każdym skrzyżowaniem rowerzysta musi przeprowadzić rower przez jezdnię, a jest tu kilka takich skrzyżowań. Jezdnią też nie może jechać bo jest zakaz wjazdu rowerów.
Widać to doskonale na tym zdjęciu. Rowerzysta musi przeprowadzić rower przez jezdnię, następnie może jechać aż przez 50 metrów po drodze pieszo - rowerowej, która przypomina zwykły chodnik, a za chwilę nagle koniec drogi pieszo - rowerowej i pozostaje prowadzić rower. Współczuję tutejszym rowerzystom.
Widok na zwoleński rynek.

Koniec. Pozdrawiam.:-)

1 komentarz: